Witam serdecznie!
Przepraszam, że tak mało piszę, ale miałam bardzo rodzinny weekend.
Sesja zdjęciowa wyszła mało kocio, jest tylko kilka zdjęć Ktosia i Edycji, ponieważ padało, było brzydko i koty nie miały ochoty na nic oprócz spania... może następnym razem.
We czwartek prawdopodobnie dostanę zdjęcia, więc do piątku już powinny być tutaj zamieszczone :)
W tym tygodniu dużo nauki = mało bloga, z góry przepraszam. Jak wydarzy się coś szczególnego, to na pewno napiszę :)
Pozdrawiam serdecznie ;)
-------------------
P.S: Szczyt słodkości! Jest 3 w nocy, koty gonią się po całym domu, a ja się uczę. Drzwi do sypialni są tylko uchylona na kilkanaście centymetrów, żeby Kuba mógł spać. I taka cudna scenka: Koty gonią się głośno, biegają, tupią i w ogóle. Nagle dobiegają do drzwi sypialni i widzą, że te są przymknięte, a Kuba śpi i... Oba kotki zwalniają i dalej gonią się powoli i cicho, na paluszkach, aż do momentu, kiedy nie opuszczają sypialni. Dopiero wtedy zaczynają znowu hałasować. :D Słodkie koty potrafią uszanować to, że jest środek nocy i niektórzy domownicy chcą spać! To naprawdę miłe i urocze z ich strony! :) Jestem z nich taaka dumna ;)
Od jakiegoś czasu nie mogę wpisać komentarza...spróbuję jako anonim;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że sesja nie wyszła ale mam nadzieję, że kiedyś się uda. Będę czekała na fotki:)
A to, że kotki takie delikatne i wyrozumiałe dla opiekunów to urocze:)
Pozdrawiam
M.
Udało się w końcu jako anonim;)
OdpowiedzUsuńMacie koty idealne! :)
OdpowiedzUsuńNaszym nawet do głowy by nie przyszło szanować nasz sen, galopady przez łóżko to norma, nie mówiąc już o celowym budzeniu - w końcu, jeżeli kot ma ochotę na czułości, to opiekun powinien się jak najszybciej obudzić, prawda? ;)
A co do sierści - mój czarny kotek ma białą skórę, a czarno-rudo-biała kotka ma skórę głównie.... białą, tylko przy uszkach ciemną - i oczywiście wyrasta z niej ciemne futerko.
Cześć! Wybaczcie, że nie nic nie piszę i jeszcze jakiś czas nie będę, ale chwilowo nie mam internetu. Są już zdjęcia z sesji i, choć jest ich mało, wyszły bardzo ładne. W poniedziałek albo wtorek powinnam mieć internet. Jak tylko go zdobędę to wrzucę te zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńA koty faktycznie są idealne, tylko 2 dni temu Ktoś dostał od Edytki w oko i troszkę mu ropieje i je mruży. Dziś wezmę go do weterynarza, bo to już trzeci dzień. Jak dla mnie nie wyglądało to poważnie ale skoro już tyle trwa...
Pozdrawiam serdecznie :)
Pani vet powiedziała, że tylko dostał po pysku. Trzeba mu kropić oczka 2 razy dziennie i za 10 dni kontrola. Dziś już dużo lepiej, opuchlizna zniknęła :) Zastanawiam się tylko jakim cudem Edycia, która jest od niego o połowę mniejsza, zdołała mu tak przyłożyć o.O. Może to się stało, kiedy skakała na niego z czegoś wysokiego. Ona uwielbia to robić Ktosiowi :P
OdpowiedzUsuńdalej nie mam stałego dostępu do internetu, tylko tak na szybko piszę. Koło wtorku powinny być zdjęcia :)
Koty w zabawie są czasem nieobliczalne;)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia z niecierpliwością;)
Pozdrawiam
M.
Te zdjęcia będą jednak trochę później. Niestety dalej nie mam internetu w domu ;/
OdpowiedzUsuńZ kotami wszystko w porządku, już nawet śpią przytulone ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
To musi być widok - takie przytulone koty:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ktoś już lepiej się czuje i oczko mu nie dokucza.
Na zdjęcia poczekamy.
Pozdrawiam
M.
Wydaje mi się, że już u niego dobrze z oczkiem, ale na kontrolę mamy przyjść we czwartek.
OdpowiedzUsuńInternet już mam od dziś więc myślę, że jutro popołudniu będą zdjęcia :)
pozdrawiam serdecznie
Na zdjęcia czekamy:)
OdpowiedzUsuńA jak koty się dogadują? Czy już się pogodziły zupełnie?
M.